Swięta już w nowym domku.
No i nadeszły Świeta, tego roku już w nowym domku. Po 4 latach budowy, czasem cięzkich chwil, nerwów i zdenerwowania. Przeprowadzka była kilka dni przed Wigilią. Nie obeszło sie bez nerwów, z jednej strony trzeba wszystko przenosić do praktycznie nie umeblowanego jeszcze nowego domu, a z drugiej przygotowania do Wigilii i Świat.
Choinke kupiliśmy z korzeniami, jest to pierwsza choinka w nowym domku dlatego postanowiliśmy że wsadzimy ją do doniczki a pózniej wysadzimy na zewnatrz jako pamiatke z pierwszej wigilii w naszym domu.
Choinka niby niewielka ale jak sie ją wsadziło do doniczki, przysypało ziemią z piaskiem to troche ważyła, dlatego nie obeszło sie beż pomocy naszej Babci :)
No i choinka stoi juz w salonie, teraz trzeba cos wymyslić żeby była wyższa....
Ale najpierw ją ubieramy....
I już wszystko prawie gotowe, choinka stoi na podwyższeniu tak że wydaje sie dużo większa niz jest w rzeczywistosci, stół wigilijny tez prawie gotowy.
Wpis troszke spóżniony ale życzymy wszystkim Wesolutkich Świąt Bożego Narodzenia i jak najszybszego wykończenia swoich wymarzonych domków.... :))))