Budynek gospodarczo garażowy
W czasie oczekiwania na prace przy więźbie dachowej zaczynamy tyczenie fundamentów budynku gospodarczo garażowego.

Paiki wbite przez geodete, po prawie rocznym przestoju okazują sie być dokładnie w tym samym miejscu co być powinny ![]()
![]()

Skoro rozciągnięte żyłki wskazujące obrysy budynku zgadzają się, malujemy linie....

... wszystko jeszcze raz dokładnie zmierzyć i możemy kopać.

Pierwszy ruch łyżki... szerokość ławy fundamentowej wynosić będzie 30 cm. Sciany budynku z bloczków betonu komórkowego szerokości 24 cm

Jak widać prace postępują bardzo sprawnie ![]()

Pomagaja wszyscy, nawet operatorka aparatu fotograficznego (moja Mamusia)która tymczasowo oddała go w ręce kuzyna...

Po wykopaniu jeszcze raz mierzymy czy aby łyżka koparki nie zeszła w którąś strone zmieniając obrys ścian budynku.

Wszystko jednak w porządku, więc można roznieść zbrojenie.

Na dole rura osłonowa na wode dojściową do garażu i niebieski peszel na wejście z prądem

Zbrojenie gotowe. Zabieramy się za beton. Stwierdziliśmy że nie opłaca sie do tak niewielkiej iości fundamentu zamawiać betonu z betoniarni, wiec zrobimy go ręcznie we własnej betoniarce. 2,7 tony cementu, woda, żwir, czworo ludzi i troche siły fizycznej - tyle trzeba żeby zalać ławy fundamentowe naszego garażu... ![]()

"JAPONKI" idą w ruch....

Betoniarka 250-tka idzie pełną parą....

Resztki gruzu też sie przydadzą, pomagają wszyscy ![]()

Mały wibratorek "BUŁAWA" żeby wygonić powietrze z betonu

No i jeszcze tylko rura osłonowa na kanalizacje i gotowe. Czas pracy 10:00 -- 16:00

Komentarze