Blacha na dach.
Następnie przyszedł czas na przykrycie dachu.
Blacha jaką zakupiliśmy to MONTEREY z firmy RUKKI kolor czarny
Najpierw Panowie zaczynają od wykończeń, oblamówki i takie tam różne...
Wyginanie do odpowiedniego kształtu...
... najepiej mieć wszystko rozłożone, wtedy wiadomo co gdzie ma iść...
... taką blache to tez trzeba wiedzieć jak wyciągnąć na sam szczyt dachu...
... ale Panowie wiedzą co robią więc sie nie martwimy.
Pozycja akrobaty też czasami jest wskazana
ale jak już leży to jest w porząku
Teraz kominek wentylacyjny, szczeże mówiąc mała a droga sprawa...
... ale skoro jak musi być to musi
... no i zostało jeszcze wykończenie jaskółki
i obróbka kominów.....
... ostatnie klejenie i gotowe....
A efekty widać poniżej...
Nam bynajmniej taki kolor i profil blachy sie podoba
na szczeście już na mury deszcz padał nie będzie
GOTOWE.... teraz można chwilke odsapnąć skoro dach gotowy....