Niech się mury pną do góry
Pustaki mielismy zakupione rok wcześniej więc z miejsca składowania trzeba było je przewieżć na budowe. Dla wzmocnienia mięśni za HDS służyły nam ręce a za transport ciągnik z przyczepką
Na cegiełce położona jest jeszcze raz papa 3mm dla pewniejszego zabezpieczenia przed wigocią bloczków betonu komórkowego.
No i zaczynamy, pierwsze pustaki uwidaczniające ściany naszego domku
Pierwsza warstwa na zaprawie wyrównującej.
Kolejne na kleju do betonu komórkowego.
W czasie pracy musi też być przerwa....... (na papieroska )
No i główkujemy, jakby było lepiej tak czy siak
No i komin sąsiadujący z kuchnią i salonem gdzie oczywiście będzie kominek.