Czas na malowanie.
Podłogi ułożone, instalacje też więc chyba czas zabrać sie za kolejny etap wykończenia naszego domku, a mianowicie malowanie.
Najpierw ściany muszą być zagruntowane farbą gruntującą koloru białego.
Zaczynamy od pokoju na dole, koło naszej łazienki...
Jak już podkład wysechł to można malować kolorem. Wybór padł na Sun Flower firmy Beckers
Od sufitu robimy odcięcie taśmą malarską o szerokości 4 cm, wydaje nam sie że będzie ładnie wyglądać.
Najpierw zabudowa rury dystrybucji gorącego powietrza od kominka przy suficie, tutaj malujemy mniejszym wałeczkiem.
Rogi mamy juz odcięte wiec zmieniamy wałek na większy i do boju.
Malowanie dwuwarstwowe, po pierwszym razie zawsze coś gdzieś przebija albo zostają smugi.
Jak już wszystko jej omalowane to pozastaje oderwać taśme odcinającą sufit od ścian.
Tylko powoli i delikatnie żeby nie odeszła taśma razem z farbą na szczeście udało sie i nie było przykrej niespodzianki
No i pokoik pomalowany już jest na gotowo.
Pokój wymalowany, czas na salon. Zaczynamy od sufitu, farba koloru białego matowa firmy Beckers
Jak już sufit pomalowany to zabieramy sie za ściany.
Najpierw wszystko dookoła dokładnie obklejamy, odciecie od sufitu takie samo jak w pokoju, taśmą szerokości 4 cm
Ostatnie pociągnięcia taśmą i można mieszać farbę...
Tam gdzie mozna malować mniejszym wałkiem, malujemy na samym początku.
Odcinamy wszystkie rogi i kąty małym pędzelkiem, pamietając żeby nie nałożyc zbyt grubo farby.
Wreszcie idzie wałek większego kalibru, teraz robota będzie uciekać.
Po skończonej pracy wszystko dokładnie czyścimy, wałki i pędzle myjemy w ciepłej wodzie, żeby na drugi dzień nadawało sie do powtórnego użytku
Kolor w wykuszu jaki wybraliśmy to Stony Grey a reszty ścian Light Grey firmy Beckers
Na tej ścianie widocznyu jest kolor Light Grey
No to salon mamy juz z głowy, został jeszcze tylko kominek do pomalowania