Styropian przed wylewkami....
No i przyszła pora na wylewki. Z fachowcami uzgodniliśmy że styropian będziemy sobie układać sami i w ten sposób pare grioszy zostanie w kieszeni a pozatym jesteśmy zdania że nikt lepiej by tego nie zrobił jak sam właściciel domu
Wiec najpier zakup styropianu i folii.
Zaczynamy, do pomocy wzięliśmy bardzo ale to naprawde bardzo pracowitego i fajnego sąsiada bo rozłożyć folię samemu to naprawde nie lada wyczyn więc pomoc się przydała.
Prace rozpoczynamy najpierw na dole.
Folia rozłożona to teraz kolej na styropian. Najpier grubość 5cm a pózniej na przekładke 3cm.
Układamy, dopóki nie ma w pobliżu rur to układanie idzie jak po maśle.
Docinka przy ścianie też nie stanowi jakiegoś większego problemu
Ale jak już biegnie koło siebie pare rurek centralnego, gdzies niedaleko centrany odkurzacz, to już nie jest tak łatwo i prosto.
Pora na poddasze, najpierw małe poprawki.... zamocowanie peszli z kablami tv i Internetu
A tutaj mała doróbka w salolnie, pociągnięty na stropie kabel do czujki dymu tam gdzie będzie kominek
No i dwa kable do kotłowni, jeden do czujki dymu a drugi do czujnika gazu.
UPS małe niedopatrzenie, na poddaszu okazało sie że kupilismy nie ten styropian co trzeba, miało być dwa rodzaje układane na przekładke (3cm i 2cm) a kupiliśmy jeden rodzaj (5cm). Wiec wynoszenie na zewnatrz i czekamy na nową dostawe. Z wymianą nie będzie żadnych problemów
Przy układaniu pomaga kto może, nie jest tocięzka praca ale po całym dniu troszke nogi bolą od tego klęczenia
Najgorsza ta docinka, gdyby nie to, to robota od razu szła by inaczej
Jeszcze ten centralny odkurzacz, no ale cóz trzeba to jakoś ułożyć
Na razie nie wiemy jakie będziemy mieć kratki od nawiewów ciepłego powietrza z kominka wiec zostawiamy większą dziure a pózniej sie jakoś to dorobi
No i na koniec dylatacja.... nawet najmłodszy sąsiad nam pomagał
Zeby wylewka nie stykała sie bezpośrednio z murem...
No to prawie wszystko gotowe.... Panowie od wylewek lada dzień mogą przychodzić.
No to zastało jeszcze tylko zrobić mały szalunek na klatce schodowej i izolacje pod drzwiami balkonowymi.
Najpierw klatka schodowa, przymiarka ....
........... i wiercimy.....
Wbijamy kołeczka do betonu....
No i przykręcamy deske i gotowe, jeszcze tylko obciąć wystające elementy
Teraz drzwi tarasowe, pod drzwami była wolna przestrzeń więc jakoś trzeba było ją wypełnić, beton to złe rozwiązanie gdyż tędy mogło by przemarzać z zewnatrz do srodka i w tym miejscu wylewka mogłaby sie pocić.
Dlatego lepiej to uszczelnić styrodurem a futryne przykręcić do betonu żeby to wszystko było stabilne.
No to przykręcamy....
Zostały jeszcze tylko dwa drzwi balkonowe.... Najpierw wyciągamy cegły stabilizujące futryne od dołu.... Ze wzgędu na to że część balkonu mamy nad wykuszem czyli pod spodem mamy najzwyklejszą część mieszkalną a konkretniej salon z jadalnia
to uszczelnienie i ocieplenie musi być zrobione bardzo dokładnie
Jak już wyciągnęliśmy to trzeba odkręcić sruby mocujące....
Panowie murarze nie zostawili na balkonie tendencji spadkowej od sciany budynku tylko w poziomie więc trzeba nadłożyć troszke wylewki....Cement 52,5 przemysłowy i musi sie to trzymać....
Po wyschnięciu mini wyleweczki nakładamy warstwę izolacji przeciwilgociowej z roztworu asfaltowego malując powierzchnie dwa razy dosyć gruba warstwą....
Następnie termozgrzewalna papa najlepiej jak najgrubsza.... nacinamy tam gdzie ma sie wywinąć na mur....
.....nastepnie grzejemy, wszędzie dokładnie żeby nie było pózniej w przyszłości z tym problemów typu przemakający balkon....
Papa gruba 5mm spełni swoją rolę.....
Następnie folia i na to najlepiej twardy styropian albo styrodur, myśmy zastosowali styrodur bo jest pewniejszy.
Drzwi pod spodem na dole futryny mają taką listwe zabezpieczającą przed obiciem podczas transportu i jest ona nieco węższa od futryny datego żeby ją dobrze ocieplić i żeby w tym miejscu nam nie przemarzało wypełniamy to brakujące miejsce najepiej styrodurem oczywiście pamiętając o wywinięcieu foli do góry żeby w razie przecieku przez ostatnia wylewke nie weszła nam woda do srodka pokoju.
A tutaj efekt końcowy,,... wywinięta folia do góry, wypełnienie styrodurem i zapianowanie w celu ustabilizowania całości. Folie od góry najlepiej przykleić na jakimś kleju sylikonowym żeby w razie dalszych prac jej nie wyciągnąć.....
Tak więc próg drzwi balonowych zabezpieczony.....